Zdjęcia czy filmy? A może coś innego? Co najlepiej dodawać w social mediach?

27 lutego 2023 | 0 komentarzy

Z tego artykułu dowiesz się, jakie są formaty treści do mediów społecznościowych. Przeczytaj i wybierz te, które najlepiej się sprawdzą w Twojej firmie lub organizacji.

Co to jest format treści?

W mediach społecznościowych znajdziesz:

  • posty (tekstowe lub z dołączonym obrazem),
  • karuzele,
  • reels (rolki) oraz
  • stories (relacje).

W zależności od platformy, na jakiej będziesz je zamieszczać (Instagram, Facebook, TikTok, Twitter, LinkedIn, YouTube czy Pinterest), niektóre nazwy formatów mogą się różnić. Dobra wiadomość jest taka, że po przeczytaniu reszty tego artykułu będziesz znać coś więcej niż same nazwy – a mianowicie zastosowanie każdego rodzaju treści do realizacji Twojego konkretnego celu biznesowego.

Póki co wszystko jasne? Zatem do rzeczy!

O czym publikować w mojej branży?

To pytanie zadaje sobie wielu przedsiębiorców. Panuje przekonanie, że wymyślanie tematów do mediów społecznościowych jest trudne i męczące. Prowadzenie profili staje się z tego powodu koniecznością i przykrym obowiązkiem. Jednak moim zdaniem wcale nie musi tak być! 

Niezależnie od tego, czy budujesz:

  • markę osobistą (opartą na swoim nazwisku), 
  • markę produktową (związaną z produktami fizycznymi) czy 
  • markę firmy (w sektorze usług),

możesz na wiele sposobów kreować pożądany wizerunek i dawać odbiorcom znać o swojej ofercie.

Uniwersalne przykłady pomysłów na posty, rolki czy relacje spiszę niedługo w osobnym artykule. A teraz zastanów się… 

… który format treści najlepiej wybrać?

Zanim podam Ci konkretne wskazówki, pamiętaj, proszę, że media społecznościowe szybko się zmieniają. To, co dziś działa w określony sposób, za jakiś czas może funkcjonować inaczej. W momencie publikacji tego tekstu (luty 2023), masz następujące możliwości:

POSTY 

Najpopularniejsza i najprostsza forma komunikacji w social mediach. Jest to po prostu tekst (krótszy lub dłuższy, w zależności od limitu znaków na platformie).
Na Facebooku czy Twitterze – to wystarczy. Możesz dodać tam obraz, ale nie musisz.

Z kolei na Instagramie czy Pintereście – bez elementu wizualnego ani rusz. Połącz swój tekst ze zdjęciem (własnego autorstwa lub pobranym z banku bezpłatnych materiałów) lub z grafiką (np. przygotowaną w popularnym i stosunkowo prostym w obsłudze programie Canva).

KARUZELE

To innymi słowy albumy zdjęć lub grafik, które (na Instagramie) liczą od 2 do 10 slajdów. Mogą dotyczyć absolutnie każdego tematu. Sprawdzą się zarówno do przedstawienia wspomnień z egzotycznego wyjazdu influencerki, jak i do poruszenia specyficznego tematu z wąskiej dziedziny nauki.

Istotą karuzeli jest zaplanowane połączenie obrazu i tekstu tak, by czytelnikowi chciało się przewijać w lewo kolejne slajdy. Całość powinna m „płynąć” i ciekawić
od początku do samego końca, aby utrzymać zaangażowanie odbiorcy.

REELS

Krótkie formaty video podbijają internet. Mają także stosunkowo duże zasięgi organiczne, co czyni je skutecznym, bezpłatnym narzędziem do powiększania grona potencjalnych odbiorców naszego produktu lub usługi.

Zakładam się, że Twoim pierwszym skojarzeniem z rolkami były filmiki rodem z TikToka. W pewnym sensie to prawda, bo są one w stanie mocno wciągnąć
i zaangażować widza, aby spędzał dużo czasu na oglądaniu kolejnych i kolejnych materiałów.

O to chodzi przecież twórcom wszystkich aplikacji – aby zatrzymać nas w nich jak najdłużej 🙂 Dlatego właśnie Instagram zaadaptował krótki format video, nazwał je „reels” i udostępnił użytkownikom możliwość tworzenia takich treści.

No dobrze, ale czy to oznacza, że teraz jako przedsiębiorca lub poważna businesswoman masz powtarzać układy choreograficzne do popularnych piosenek tak, jak nastolatki? Nic bardziej mylnego 😉

W rolkach chodzi o to, aby przekazać wartość w krótkim czasie w sposób, jakiego nie umożliwią zdjęcia. Możesz oczywiście podejść do tego tematu z humorem, jeśli będzie to strategia zgodna z Twoim wizerunkiem. Jednak obecnie pojawia się coraz więcej rolek (oraz tiktoków) typowo edukacyjnych, z turorialami, poradami, odpowiedziami na najczęstsze pytania, czysto reklamowych… Każda branża odnajdzie tu dla siebie przestrzeń do rozwoju – i pole do popisu, bo wciąż stosunkowo niewielu twórców podejmuje się tworzenia takich treści – z braku czasu, umiejętności edycji video lub odwagi do pokazywania siebie. 

Ja to doskonale rozumiem, bo mając własny biznes człowiek chciałby się skupić na przedmiocie swojej działalności, a nie uczyć dodatkowej, pobocznej umiejętności. Stwarza to przestrzeń do rozwoju nowego zawodu, jakim jest mobile video maker. Taka osoba (jeśli jest profesjonalnie przygotowana), posiada sprzęt, pomysły na ujęcia, a także niezbędne umiejętności, aby przygotować modny i nowoczesny content na zlecenie. 

Szybka AUTOPROMOCJA: jeśli jesteś z Radomia lub okolic – możesz do mnie w tej sprawie wysłać wiadomość i zapytać o ofertę video do mediów społecznościowych.

RELACJE 

To potężne, ale niedoceniane narzędzie dla firm! Instagram, TikTok czy Facebook dają możliwość publikowania w wyznaczonym miejscu interfejsu krótkich materiałów (zarówno zdjęć, jak i filmów), które z zasady są widoczne 24 godziny. W niektórych przypadkach można zapisać je na stałe, ale bardziej mam na myśli te przebitki „tu i teraz”.

Jak wykorzystać stories dla biznesu? Aby pokazać, jak funkcjonuje marka, wpuścić ludzi za kulisy pracy, a czasem okrasić swój wizerunek odrobiną prywaty.
Jest takie popularne powiedzenie, że „ludzie kupują od ludzi” – i to właśnie stories pomagają budować zaufanie, przywiązanie i sympatię do osoby stojącej za marką. Treści tworzone w relacjach docierają niemal wyłącznie do naszych obserwatorów, a więc rozmawiajmy z nimi i dajmy się polubić – to na pewno zaprocentuje!

Co wybierasz?

Które formaty – posty (tekstowe i/lub z obrazem), karuzele, rolki czy relacje – będą najlepiej służyły Twojemu biznesowi?

Zdecyduj się na te, które jesteś w stanie przygotowywać systematycznie i w wysokiej jakości. W następnym artykule podpowiem Ci, na co zwrócić szczególną uwagę.

Tymczasem do zobaczenia w drugiej części artykułu – oraz na Instagramie @karolinaceluch_pl, gdzie znajdziesz mnie najczęściej.